Donald Tusk złożył na ręce prezydenta USA Baracka Obamy kondolencje dla wszystkich poszkodowanych w wyniku dwóch eksplozji do jakich doszło na mecie Maratonu Bostońskiego. W ataku na uczestników maratonu zginęły trzy osoby, a ponad 160 zostało rannych.
"Pragniemy wyrazić solidarność ze wszystkimi poszkodowanymi w zamachu w Bostonie; atak na uczestników maratonu budzi w nas stanowczy sprzeciw" - czytamy w depeszy kondolencyjnej napisanej przez szefa polskiego rządu. "Jestem głęboko poruszony doniesieniami o osobach, które zginęły lub zostały ranne na skutek tego zamachu" - kontynuuje premier.
"Atak na uczestników Maratonu Bostońskiego, gromadzącego we wspólnym, sportowym wysiłku tysiące ludzi, budzi w nas stanowczy sprzeciw. Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar. Pragniemy wyrazić solidarność ze wszystkimi poszkodowanymi w zamachach" - podkreśla Tusk.
arb, kprm.gov.pl
"Atak na uczestników Maratonu Bostońskiego, gromadzącego we wspólnym, sportowym wysiłku tysiące ludzi, budzi w nas stanowczy sprzeciw. Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar. Pragniemy wyrazić solidarność ze wszystkimi poszkodowanymi w zamachach" - podkreśla Tusk.
arb, kprm.gov.pl