Zbigniew Girzyński z PiS, pytany przez "Rzeczpospolitą" o potencjalnego partnera koalicyjnego dla jego partii, wskazuje na "PSL Eugeniusza Kłopotka". - Nie sądzę, żeby partia Jarosława Kaczyńskiego miała problem ze znalezieniem partii współrządzącej - podkreśla Girzyński.
Girzyński nie wyklucza, że w najbliższym czasie w PSL dojdzie do zmiany lidera. - Los Janusza Piechocińskiego rozstrzygnie się w czerwcu przyszłego roku. Jeżeli się okaże, że w wyborach do Parlamentu Europejskiego PSL nie przekroczy progu wyborczego, to zostanie dokonana zmiana personalna prezesa PSL. Tylko tak porządny człowiek i sprawny polityk jak Kłopotek, ze swoją stanowczą postawą wobec nieudolnych rządów PO i szlachetną postawą względem katastrofy smoleńskiej, przekona Polaków przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi, że warto głosować na PSL. Tylko Kłopotek będzie potrafił odbić PSL od dna,
w którym zmierzają ludowcy pod przewodnictwem Janusza Piechocińskiego - zachwala posła ludowców Girzyński.
Zdaniem posła PiS "koalicji PO-PSL już nie ma". - Rządzi PO, nawet nie z przystawką, ale zakąską, jaką stał się PSL Piechocińskiego. PSL nie ma już nic do powiedzenia w koalicji - podkreśla.
"Rzeczpospolita", arb
Zdaniem posła PiS "koalicji PO-PSL już nie ma". - Rządzi PO, nawet nie z przystawką, ale zakąską, jaką stał się PSL Piechocińskiego. PSL nie ma już nic do powiedzenia w koalicji - podkreśla.
"Rzeczpospolita", arb