Czarnecki: Tusk może udowodnić, że ma jaja

Czarnecki: Tusk może udowodnić, że ma jaja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Czarnecki (fot. KRZYSZTOF BURSKI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Jeżeli premier chce pokazać, kto jest samcem alfą, kto jest przewodnikiem stada, to powinien Jarosława Gowina oczywiście zdymisjonować - twierdzi w rozmowie z Radiem Zet eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki, komentujący wypowiedź Donalda Tuska, który przyznał, że jest oburzony słowami Jarosława Gowina o tym, iż Niemcy mogą kupować zarodki wyprodukowane w ramach procedury in vitro w Polsce i poddawać je eksperymentom medycznym.
- To jest test dla pana premiera, czy pan premier, przepraszam za wyrażenie, ma jaja, czy ich nie ma - ocenił Czarnecki, który jednocześnie stwierdził, że Tusk raczej nie odwoła Gowina. - Będzie go znowu grillował, upokarzał publicznie, skakał po nim medialnie, ale raczej go nie zdymisjonuje - wyjaśnił. Dodał, że dla Tuska "lepiej mieć Gowina w rządzie, niż poza rządem, bo poza rządem by jeździł po Tusku". - A Gowin znalazł sposób, żeby jeździć po Tusku i przypierać go do ściany będąc w Radzie Ministrów. To jest duży kłopot dla Donalda Tuska, bo to pokazuje coraz mniejszy autorytet Tuska w Platformie Obywatelskiej - podkreślił.

Polityk PiS zauważył też, że Gowin wypowiedział się na temat Niemców eksperymentujących na polskich zarodkachtuż przed wizytą Tuska w Berlinie. - To jest oczywiście strzał w premiera. Takie numery to jest rzecz niesamowita - podkreślił.

arb, Radio Zet