Komendant straży marszałkowskiej Mieczysław Kuras chce zrezygnować ze stanowiska po tym, jak z magazynu broni straży marszałkowskiej zginęła amunicja – informuje radio ESKA.
O zaginięciu naboi pisał kilka dni temu „Super Express”. 300 sztuk naboi znaleziono w sejfie jednego z pracowników. Został już zwolniony a o sprawie powiadomiono prokuraturę. Mężczyzna tłumaczył, że chciał wykorzystać amunicję na strzelnicy w ramach samodoskonalenia.
Eb, radio ESKA
Eb, radio ESKA