- Donald Tusk już dawno podjął decyzję, że Jarosława Gowina nie tylko z rządu, ale też być może z partii trzeba się pozbyć - powiedział Jarosław Sellin z PiS na antenie TVN24.
Tusk chce, by Gowin wytłumaczył się z kontrowersyjnych wypowiedzi na antenie TVN24. - Możemy z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że na embrionach dokonuje się rozmaitych eksperymentów naukowych, z reguły prowadzących do uśmiercenia tych embrionów - mówił Gowin. Decyzja co do dalszego losu ministra sprawiedliwości ma zapaść 29 kwietnia.
W ocenie posła PiS Tusk szuka tylko dobrego pretekstu, by usunąć Gowina. - Bo niewygodne byłoby dla niego, gdyby tym pretekstem byłby jakiś spór o sprawy sumienia - ocenił. Zdaniem Sellina usunięcie Gowina z powodów światopoglądowych mogłoby to być problemem dla konserwatywnego skrzydła w Platformie Obywatelskiej.
Poseł PiS nie chciał powiedzieć wprost, czy w razie wyrzucenie z PO Jarosław Gowin zostałby zaproszony do PiS. - Minister Gowin jako polityk nigdy nie uległ czemuś, co nazywamy "przemysłem pogardy". Nigdy nie uległ tej pokusie, żeby dezawuować główną partię opozycyjną, jaką jest Prawo i Sprawiedliwość w dosyć haniebny i niegodziwy sposób. Wielu polityków Platformy to robiło za przyzwoleniem Donalda Tuska, czyli uruchamiając taki mechanizm "ohydzania" opozycji, takiego rysowania karykaturalnego wizerunku - powiedział Sellin.
ja, TVN24
W ocenie posła PiS Tusk szuka tylko dobrego pretekstu, by usunąć Gowina. - Bo niewygodne byłoby dla niego, gdyby tym pretekstem byłby jakiś spór o sprawy sumienia - ocenił. Zdaniem Sellina usunięcie Gowina z powodów światopoglądowych mogłoby to być problemem dla konserwatywnego skrzydła w Platformie Obywatelskiej.
Poseł PiS nie chciał powiedzieć wprost, czy w razie wyrzucenie z PO Jarosław Gowin zostałby zaproszony do PiS. - Minister Gowin jako polityk nigdy nie uległ czemuś, co nazywamy "przemysłem pogardy". Nigdy nie uległ tej pokusie, żeby dezawuować główną partię opozycyjną, jaką jest Prawo i Sprawiedliwość w dosyć haniebny i niegodziwy sposób. Wielu polityków Platformy to robiło za przyzwoleniem Donalda Tuska, czyli uruchamiając taki mechanizm "ohydzania" opozycji, takiego rysowania karykaturalnego wizerunku - powiedział Sellin.
ja, TVN24