Śledztwo w sprawie korupcji i nieprawidłowości w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego dobiegło końca. Stołeczna prokuratura oskarżyła 26 osób – informuje "Rzeczpospolita". Dwóm z oskarżonych osób nie postawiono zarzutów korupcyjnych. – Nie wszyscy odpowiadają za dawanie czy przyjmowanie łapówek – powiedział Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury.
Oskarżonym postawiono łącznie 89 zarzutów. Śledczy sprawą domniemanej korupcji urzędników Urzędu Lotnictwa Cywilnego zajmowali się od 2008 roku.
- W toku postępowania ustalono, że każdorazowo wartość łapówek przyjmowanych przez urzędników wahała się w granicach od kilkuset złotych do nawet 26 tysięcy złotych. Ale przyjmowali też usługi budowlane, markowe kosmetyki, czy alkohole a nawet darmowe pobyty w miejscowościach turystycznych – wyjaśnił Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury.
Dwoje oskarżonych złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze. Za przestępstwa korupcyjne grozi kara do lat 10 więzienia.
jc, rp.pl