Grupiński uważa, że Platforma Obywatelska "niepotrzebnie zajęła opinii publicznej czas sprawami wewnętrznymi". Zdaniem polityka problemy z konserwatywnymi członkami partii "są za nami". Uważa, że sprawa Jarosława Gowin nie była problem partii. Zdaniem Grupińskiego to była kwestia pewnych "mocno objawianych światu ambicji byłego dziś ministra sprawiedliwości". Zdaniem szefa klubu PO właśnie z tego powodu problem frakcji konserwatywnej był mocno nagłośniony.
Polityk podkreślił, że konserwatywni członkowie partii "mają prawo do swoich podglądów", a w kwestiach światopoglądowych "nie ma w Platformie dyscypliny i nie będzie".
Grupiński dodał, że jego zdaniem "obecny minister sprawiedliwości, który dzisiaj będzie zaprzysięgany na pewno nie będzie się skupiał na sprawach ideologicznych tylko na kwestiach najważniejszych dla ministerstwa sprawiedliwości".
- Jestem jak najlepszego zdania o Marku Biernackim i liczę na to, że dużo zmian w ministerstwie sprawiedliwości w najbliższym czasie zostanie przeprowadzonych i dobre ustawy trafią do Sejmu – powiedział Grupiński.
jc, Polskie Radio Program Pierwszy