Konstanty Miodowicz, który 2 maja przeszedł poważną operację neurochirurgiczną, odzyskał już przytomność. - To cud. Jest duża szansa, że z tego wyjdzie - podkreślił cytowany przez Gazetę.pl Jan Gierada, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Dotychczas stan Miodowicza oceniano jako bardzo poważny. Poseł trafił do szpitala po tym jak zemdlał w czasie spaceru w Busku Zdroju 1 maja. Od tego czasu polityk był nieprzytomny.
arb, Gazeta.pl
arb, Gazeta.pl