- PiS nie może wrócić do władzy - powiedział Włodzimierz Czarzasty, jeden z liderów SLD, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" nazywając PiS "wrogiem SLD".
Włodzimierz Czarzasty oświadczył, iż były premier Jarosław Kaczyński i były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinni "jak najszybciej" stanąć przed Trybunałem Stanu. Czarzasty dodał, że SLD zgadza się z tezami raportu byłego posła SLD Ryszarda Kalisza w sprawie samobójczej śmierci byłej posłanki SLD Barbary Blidy.
Czy SLD popiera postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem, gdyż PiS ma szansę na powrót do władzy? - zapytała "Rzeczpospolita" Czarzastego. - PiS nie może wrócić do władzy - odpowiedział polityk. Stwierdził też, że część społeczeństwa już nie boi się prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Partia Kaczyńskiego jest wrogiem SLD - zadeklarował Czarzasty.
Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 roku we własnym domu, kiedy funkcjonariusze ABW próbowali ją zatrzymać w związku ze śledztwem związanym z korupcyjną sprzedażą węgla na Śląsku. W 2010 roku łódzka prokuratura umorzyła śledztwo, uznając, że funkcjonariusze ABW nie są winni śmierci kobiety.
Z raportu sejmowej komisji kierowanej przez ówczesnego posła SLD Ryszarda Kalisza wynika, że Barbara Blida nie zamierzała się zabić, lecz okaleczyć.
Prokurator generalny Andrzej Seremet oświadczył niedawno, iż nakazał ponownie zapoznanie się z okolicznościami sprawy Barbary Blidy.
zew, "Rzeczpospolita
Czy SLD popiera postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem, gdyż PiS ma szansę na powrót do władzy? - zapytała "Rzeczpospolita" Czarzastego. - PiS nie może wrócić do władzy - odpowiedział polityk. Stwierdził też, że część społeczeństwa już nie boi się prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Partia Kaczyńskiego jest wrogiem SLD - zadeklarował Czarzasty.
Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 roku we własnym domu, kiedy funkcjonariusze ABW próbowali ją zatrzymać w związku ze śledztwem związanym z korupcyjną sprzedażą węgla na Śląsku. W 2010 roku łódzka prokuratura umorzyła śledztwo, uznając, że funkcjonariusze ABW nie są winni śmierci kobiety.
Z raportu sejmowej komisji kierowanej przez ówczesnego posła SLD Ryszarda Kalisza wynika, że Barbara Blida nie zamierzała się zabić, lecz okaleczyć.
Prokurator generalny Andrzej Seremet oświadczył niedawno, iż nakazał ponownie zapoznanie się z okolicznościami sprawy Barbary Blidy.
zew, "Rzeczpospolita