Warszawa sparaliżowana. Gronkiewicz-Waltz: media się nie spisały

W poniedziałek 13 maja z powodu opóźnień przy budowie II linii metra nieczynne były dwie stacje metra w centrum Warszawy. Władze Warszawy podają, iż informacje o opóźnieniach otrzymały od wykonawcy w niedzielę wieczorem. O zamknięciu stacji Centrum i Świętokrzyska nie wiedzieli jednak pasażerowie. Efektem był chaos oraz komunikacyjny paraliż miasta. Pojawiły się głosy, że odpowiedzialny za transport i inwestycje wiceprezydent miasta Jacek Wojciechowicz powinien stracić stanowisko. Warszawski ratusz odpiera zarzuty twierdząc, że uruchomiona została komunikacja zastępcza oraz że przygotowano ulotki informujące o sprawie.

O paraliż pytana była też wiceszefowa PO, od dwóch kadencji prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. - No niestety media, też mogę powiedzieć, trochę się nie spisały, ponieważ nie było informacji w nocy wysłanej do mieszkańców - powiedziała Gronkiewicz-Waltz. Dodała, że na stronach internetowych ratusza informacja o tym, że stacje Centrum i Świętokrzyska będą w poniedziałek zamknięte pojawiła się "od razu".

Prezydent stolicy mówiła też, że wykonawca powinien uprzedzić o problemie wcześniej, ponieważ wtedy byłaby możliwość zorganizowania spotkania z dziennikarzami. - O tej porze już żeśmy liczyli na media bardziej - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.

zew, Polskie Radio