Ziętarę zabił Rosjanin? Prokuratura szuka podejrzanego

Ziętarę zabił Rosjanin? Prokuratura szuka podejrzanego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy to zabójca Jarosława Ziętary? (fot. prokuratura) 
Prokuratura szuka mężczyzny, którego widziano z Jarosławem Ziętarą w 1992 roku, tuż przed zaginięciem dziennikarza. Po przesłuchaniu kilkudziesięciu świadków stworzono portret pamięciowy poszukiwanego, którym mógł być Rosjanin przebywający wówczas w Poznaniu - podaje RMF FM.
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie prowadząca sprawę Ziętary poinformowała na początku kwietnia, że "zawężono kręgu osób, mogących mieć związek z zabójstwem i porwaniem Jarosława Ziętary". Śledczy nie podawali jednak wówczas żadnych dalszych informacji.

"W toku śledztwa ustalono, iż mężczyzna przestawiony na portrecie pamięciowym miał latem 1992 roku kontakt z Jarosławem Ziętarą. W związku z tym zwracamy się z prośbą o zgłoszenie się tej osoby do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Apelujemy także do wszystkich, którzy rozpoznają mężczyznę z załączonego wizerunku i znają jego losy z lat 1992-2013, aby przekazali posiadane na jego temat informacje Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie (e-mail [email protected], nr tel. 12 617 04 23 nr fax 12 410 58 07 lub 12 410 58 16)" - głosi komunikat prokuratury.

Ziętara to dziennikarz śledczy "Gazety Poznańskiej" (pisał również dla "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). 1 września 1992 roku piszący o sprawach gospodarczych dziennikarz zaginął w drodze do pracy. Po sześciu latach śledztwa prokuratorzy uznali, że dziennikarz został uprowadzony i zamordowany. Śledztwo zostało jednak rok później umorzone ponieważ nie odnaleziono ciała dziennikarza. W 2011 roku, po apelu redaktorów naczelnych polskich pism, Prokuratura Generalna ponownie przeanalizowała materiał i przekazała sprawę krakowskiej prokuraturze.

RMF FM, arb