Podkarpaccy parlamentarzyści z Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają złożenie wniosku do sejmowej Komisji Etyki. Ma to związek z tajnym głosowaniem podczas wyboru nowego marszałka Podkarpacia - podaje Polskie Radio.
Radni sejmiku województwa podkarpackiego po odwołaniu ze stanowiska dotychczasowego marszałka, Mirosława Karapyty z PSL wybrali na jego miejsce senatora PiS, Władysława Ortyla. Kandydat PiS wygrał dzięki głosom członków koalicji PO-PSL. Za kandydaturą Ortyla zagłosował Lucjan Kuźniar oraz Jan Burek.
W trakcie głosowania do Lucjana Kuźniara miał podejść poseł PSL Jan Bury, szef podkarpackich ludowców. Radni PiS zaczęli protestować, że to ingerencja w tajność wyborów.
W ocenie posła Stanisława Ożóga, szefa rzeszowsko-tarnobrzeskiego okręgu PiS zachowanie Burego było karygodne. - To jest skandal, czegoś takiego nie powinno być. I to zrobił prawnik? Człowiek Krajowej Rady Sądownictwa? To jest coś nieprawdopodobnego. Wymiar sprawiedliwości powinien zająć się taką sprawą - mówił Ożóg.
ja, polskieradio.pl
W trakcie głosowania do Lucjana Kuźniara miał podejść poseł PSL Jan Bury, szef podkarpackich ludowców. Radni PiS zaczęli protestować, że to ingerencja w tajność wyborów.
W ocenie posła Stanisława Ożóga, szefa rzeszowsko-tarnobrzeskiego okręgu PiS zachowanie Burego było karygodne. - To jest skandal, czegoś takiego nie powinno być. I to zrobił prawnik? Człowiek Krajowej Rady Sądownictwa? To jest coś nieprawdopodobnego. Wymiar sprawiedliwości powinien zająć się taką sprawą - mówił Ożóg.
ja, polskieradio.pl