Brunon K. podejrzany o przygotowywanie zamachu bombowego na Sejm i Senat chce dobrowolnie poddać się karze - ustaliło RMF FM. Mężczyzna miał złożyć taką propozycję prokuratorom. Prokuratura Apelacyjna w Krakowie w związku z tą informacją podała, że nie wpłynął żaden wniosek Brunona K. ani jego obrońców dotyczący dobrowolnego poddania się karze.
RMF FM podaje, że Brunon K. chce się przyznać do większości stawianych mu zarzutów i zaproponować dla siebie karę więzienia w wysokości trzech lat.
Zarzuty jakie usłyszał są zagrożone karą do pięciu lat więzienia.
Brunon K. został zatrzymany 9 listopada 2012 roku. Postawiono mu zarzut przygotowywania zamachu bombowego w budynku Sejmu na konstytucyjne organy RP (m.in. na prezydenta, premiera i rząd).
W trakcie śledztwa Brunon K. miał się przyznać do prowadzenia szkoleń dla osób, które zwerbował, oraz przeprowadzenia próbnych detonacji.
ja, RMF FM
Zarzuty jakie usłyszał są zagrożone karą do pięciu lat więzienia.
Brunon K. został zatrzymany 9 listopada 2012 roku. Postawiono mu zarzut przygotowywania zamachu bombowego w budynku Sejmu na konstytucyjne organy RP (m.in. na prezydenta, premiera i rząd).
W trakcie śledztwa Brunon K. miał się przyznać do prowadzenia szkoleń dla osób, które zwerbował, oraz przeprowadzenia próbnych detonacji.
ja, RMF FM