Gocuł: gdyby nie misje, wojsko nadawałoby się do parad

Gocuł: gdyby nie misje, wojsko nadawałoby się do parad

Dodano:   /  Zmieniono: 
Generał Mieczysław Gocuł, szef Sztabu Generalnego WP (fot. MON) 
- Gdyby nie było operacji w Iraku i w Afganistanie, i naszego udziału w tych operacjach, to podejrzewam, że dzisiaj mielibyśmy coś na wzór "tielewizjonnej armii". A więc armii dobrej do parad, natomiast nieprezentującej takich zdolności, jakie prezentujemy - powiedział w rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem w "Sygnałach dnia" radiowej Jedynki gen. Mieczysław Gocuł, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

Generał powiedział, że widoczne jest przesunięcie środka ciężkości z misji zagranicznych na obronę wewnętrzną. Jednak podkreślił korzyści płynące z udziału polskich żołnierzy w międzynarodowych misjach.

- W ramach programu rozwoju sił zbrojnych te czynniki są decydujące. Nasz rozwój, nasze osiąganie zdolności operacyjnych jest oparte głównie o wnioski z Iraku czy Afganistanu – przyznał Gocuł.

Generał odniósł się również do "Dnia Weterana Działań poza Granicami Państwa”, który obchodzony jest 29 maja. Podkreślił, że to święto jest okazją, aby oddać honor tym, którzy uczestniczyli w misjach pokojowych poza granicami kraju. Dodał, że należy pamiętać o tych, którzy polegli w czasie misji, o ich rodzinach.

- Dać jasny przekaz, że nie tylko siły zbrojne, ale nasze państwo pamięta o tych, którzy wykonywali trudne zadania w misjach pokojowych poza granicami kraju – powiedział Gocuł. - W Iraku poległy 22 osoby, 39 osób w Afganistanie – wyliczał.

Generał dodał, że w kraju jest wielu weteranów, którzy wrócili z różnych misji a 373 z nich posiada status weteranów poszkodowanych.

jc, Polskie Radio Program Pierwszy