Były premier Kazimierz Marcinkiewicz w TVN24 stwierdził, że "Donald Tusk bardzo dużo obiecuje i te obietnice są niepotrzebne". Marcinkiewicz radzi premierowi by ten zamiast mówić, że coś zrobi, po prostu to zrobił.
Marcinkiewicz ocenił, że "Tusk traci wiarygodność w oczach Polaków" właśnie przez często składane obietnice. Jednak mimo sondażowych kłopotów (w badaniach opinii publicznej poparcie traci PO, a Tusk traci zaufanie) Marcinkiewicz jest przekonany, że Tusk ponownie zostanie szefem PO w zaplanowanych na jesień wyborach władz partii. - Nawet jeśli są tacy, którzy chcieliby zmiany, to wiedzą dziś, że nie mają szans - dodał mówiąc o szansach rywali Tuska.
- Przesilenie w PO będzie dopiero za półtora roku, po wyborach samorządowych. Platofrma je przegra, straci ileś województw i miast. Wtedy tysiące ludzi w PO straci swoje stanowiska i wtedy zapytają się: panie premierze Tusk co z nami dalej? - stwierdził Marcinkiewicz.
Co musi zrobić Tusk aby uniknąć Takiego scenariusza? Zdaniem Marcinkiewicza - zmienić filozofię rządzenia. - Polska potrzebuje reform i modernizacji - dodał były premier.
arb, TVN24
- Przesilenie w PO będzie dopiero za półtora roku, po wyborach samorządowych. Platofrma je przegra, straci ileś województw i miast. Wtedy tysiące ludzi w PO straci swoje stanowiska i wtedy zapytają się: panie premierze Tusk co z nami dalej? - stwierdził Marcinkiewicz.
Co musi zrobić Tusk aby uniknąć Takiego scenariusza? Zdaniem Marcinkiewicza - zmienić filozofię rządzenia. - Polska potrzebuje reform i modernizacji - dodał były premier.
arb, TVN24