Miller: prezydent jest strażnikiem żyrandola, a nie konstytucji

Miller: prezydent jest strażnikiem żyrandola, a nie konstytucji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Miller (fot.Wprost) 
Szef SLD i były premier ocenił w "Salonie politycznym Trójki” na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia, że prezydent "powinien strzec konstytucji, a nie żyrandola”.
Polityk skomentował w ten sposób słowa rzecznik prezydenta, która poinformowała, że Bronisław Komorowski nie odpowie na list Leszka Millera, w którym domagał się ustosunkowania do słów kardynała Dziwisza o tym, że prawo boskie powinno stać wyżej niż prawo stanowione.  

- Prezydent nie może traktować obojętnie domagania się prymatu religii nad prawem stanowionym przez instytucje demokratycznego państwa – podkreślił w Trójce Leszek Miller, szef SLD.

- Kardynał Dziwisz mówi, że Sejm powinien stanowić prawa, które wynikają prosto z Ewangelii lub innych oświadczeń Episkopatu. (…) Zwrócę się do prezydenta o jego stanowisko w tej sprawie, bo według mnie prezydent nie może traktować obojętnie domagania się prymatu religii nad prawem stanowionym przez instytucje demokratycznego państwa - zaznaczył Leszek Miller.

- Obserwując w ostatnim czasie, to co się dzieje, można odnieść wrażenie, że pan Leszek Miller ściga się na radykalizm panem Januszem Palikotem a pan prezydent nie zamierza w tym uczestniczyć – poinformowała rzecznik prezydenta dodając, że Bronisław Komorowski nie odpowie na list Leszka Millera.

- Rzeczniczka pana prezydenta oświadczyła, że pan prezydent jest strażnikiem żyrandola, a nie konstytucji – powiedział Miller.

Polskie Radio Program Trzeci, ml