Kazimierz Marcinkiewicz ocenił w rozmowie z serwisem wp.pl odejście Przemysława Wiplera z PiS. Ocenił, że był to jedynie „szary poseł”.
Marcinkiewicz nie traktuje poważnie propozycji Wiplera, który zaprasza do współpracy Jarosława Gowina. - Jeśli szary poseł odchodzący z PiS zaprasza do współpracy byłego ministra sprawiedliwości, wygląda to humorystycznie – stwierdził. Zaznaczył, że być może kilku młodych posłów pójdzie za Wiplerem.
- PiS przewodzi w sondażach, więc trzeba być desperatem, by w takim momencie z partii odchodzić – dodał. Ocenił, że w takiej sytuacji Wipler zachował się „dosyć heroicznie”. - Być może tak bardzo przywiązał się do swoich idei, że postanowił skoczyć na główkę. Nie sądzę, by pociągnął za sobą tłumy, ponieważ dla wyborców bardziej liczą się twarze niż idee – dodał.
Eb, wp.pl
- PiS przewodzi w sondażach, więc trzeba być desperatem, by w takim momencie z partii odchodzić – dodał. Ocenił, że w takiej sytuacji Wipler zachował się „dosyć heroicznie”. - Być może tak bardzo przywiązał się do swoich idei, że postanowił skoczyć na główkę. Nie sądzę, by pociągnął za sobą tłumy, ponieważ dla wyborców bardziej liczą się twarze niż idee – dodał.
Eb, wp.pl