- W Internecie nie ma krajów, w sieci nie ma granic. I to, co wprowadza rząd federalny Stanów Zjednoczonych może mieć znaczenie dla obywateli Malezji, Polski czy Francji. Stąd zaniepokojenie Unii Europejskiej, stąd zaniepokojenie rządu Wielkiej Brytanii - mówił minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz komentując na antenie Programu I Polskiego Radia doniesienia na temat szerokiego programu inwigilacji połączeń telefonicznych i skrzynek e-mailowych prowadzonego przez amerykańską Narodową Agencję Bezpieczeństwa.
- Wszyscy znaleźliśmy się w sytuacji, w której obudziliśmy się na drugi dzień z wiadomością, że Wielki Brat patrzy - podkreślił Sienkiewicz. Szef MSW dodał jednocześnie, że polski rząd - jeszcze przed ujawnieniem danych z USA - chciał zmienić prawo tak, aby "ograniczyć możliwości zbierania danych o obywatelu".
arb, Polskie Radio
arb, Polskie Radio