Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie zamierza ubiegać się o stanowisko prezydenta Warszawy.
W Warszawie trwa zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO). Organizatorzy kampanii, Warszawska Wspólnota Samorządowa, zarzucają wiceszefowej PO nieudolne zarządzanie miastem. Hanna Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że referendum na rok przed wyborami to "awantura polityczna".
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia aktywnie włączy się w zbieranie podpisów pod wnioskiem, a on podpisze się pod nim w piątek.
Były premier był pytany, kogo PiS wystawi w wyborach na prezydenta stolicy i czy on zdecyduje się na start. Kaczyński nie chciał zdradzić nazwiska kandydata. - Co nagle to po diable - uciął.
Kaczyński nie potwierdził, jakoby miał zamiar ubiegać się o stanowisko zajmowane teraz przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. - Prezydentem Warszawy, według mnie bardzo dobrym, był mój świętej pamięci brat, tak jak zresztą prezydentem Polski. Już niech tak zostanie. Że był prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Wystarczy - powiedział prezes PiS.
Odnosząc się do sytuacji w Warszawie prezes PiS mówił, że jest przekonany, iż uda się zebrać podpisy pod wnioskiem o referendum, a potem będą wybory "albo Platforma się wykręci". Jak tłumaczył Kaczyński, może się zdarzyć, iż Hanna Gronkiewicz-Waltz zostanie odwołana na mniej niż rok przed wyborami, co da politykom PO szansę na "ucieczkę przed wyborami" i powołanie komisarza w stolicy.
zew, transmisjepis.pl
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia aktywnie włączy się w zbieranie podpisów pod wnioskiem, a on podpisze się pod nim w piątek.
Były premier był pytany, kogo PiS wystawi w wyborach na prezydenta stolicy i czy on zdecyduje się na start. Kaczyński nie chciał zdradzić nazwiska kandydata. - Co nagle to po diable - uciął.
Kaczyński nie potwierdził, jakoby miał zamiar ubiegać się o stanowisko zajmowane teraz przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. - Prezydentem Warszawy, według mnie bardzo dobrym, był mój świętej pamięci brat, tak jak zresztą prezydentem Polski. Już niech tak zostanie. Że był prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Wystarczy - powiedział prezes PiS.
Odnosząc się do sytuacji w Warszawie prezes PiS mówił, że jest przekonany, iż uda się zebrać podpisy pod wnioskiem o referendum, a potem będą wybory "albo Platforma się wykręci". Jak tłumaczył Kaczyński, może się zdarzyć, iż Hanna Gronkiewicz-Waltz zostanie odwołana na mniej niż rok przed wyborami, co da politykom PO szansę na "ucieczkę przed wyborami" i powołanie komisarza w stolicy.
zew, transmisjepis.pl