- Dochodzę od Jana Rokity 9 tys. 350 zł – powiedział w „Kropce nad i” Konrad Kornatowski. Wyjaśnił, że jest to kwota orzeczona na poczet wykonania wyroku sądu okręgowego.
Kornatowski podkreślił, że wyegzekwował dotąd ok. 6,2 tys. zł. Potwierdza to Akademia Ignatianum w Krakowie, na której zatrudniony jest Jan Rokita.
- Rokita do dzisiaj nie wykonał wyroku, nie podjął kroków, by mnie przeprosić, podjąłem więc działania zmierzające do wykonania zastępczego wyroku, czyli uzyskania kwoty na zapłatę redakcjom tych mediów, w których mają się ukazać przeprosiny – powiedział Kornatowski w TVN24.
eb, tvn24.pl
- Rokita do dzisiaj nie wykonał wyroku, nie podjął kroków, by mnie przeprosić, podjąłem więc działania zmierzające do wykonania zastępczego wyroku, czyli uzyskania kwoty na zapłatę redakcjom tych mediów, w których mają się ukazać przeprosiny – powiedział Kornatowski w TVN24.
eb, tvn24.pl