- Straszenie Kaczyńskim to za mało, żeby wygrać po raz trzeci wybory. Dzisiaj PO znajduje się w mocno kryzysowej sytuacji. Premier popełnił cały szereg błędów, od źle skonstruowanego autorskiego rządu, przez liczne zaniechania, po dymisję jednego z nielicznych dobrych ministrów, jakim był Jarosław Gowin - ocenia w rozmowie z "Rzeczpospolitą" eurodeputowany PJN Michał Kamiński.
Kamiński uważa, że "Polacy są znużeni Platformą i jej biernością", w związku z czym "PO będzie każdego miesiąca tracić poparcie". Polityk ocenia również, że gdyby PO weszło w koalicję z SLD oznaczałoby to "koniec PO". - Donald Tusk zrobi z PO kolejną Unię Wolności. Partię trwającą, ale mającą coraz mniejsze poparcie społeczne. Nie można wykluczyć, że SLD i Ruch Palikota, idąc osobno, będą mogły dostać łącznie
30 proc. poparcia - ocenia. I dodaje, że w takim scenariuszu PO będzie "małą liberalną partią o poparciu 12 proc.".
arb, "Rzeczpospolita"
arb, "Rzeczpospolita"