Były minister rolnictwa Marek Sawicki nazwał na antenie TVN24 "zamachem na demokrację" proponowanie przez Donalda Tuska, bez konsultacji z innymi środowiskami politycznymi, likwidacji systemu finansowania partii z budżetu państwa. Tusk zgłosił taką propozycję po tym jak media ujawniły, że pieniądze z subwencji budżetowej PO wydawała m.in. na drogie ubrania, cygara i wina. Sawicki zapewnia jednocześnie, że sprawa subwencji nie skłóci koalicjantów.
Sawicki proponuje Tuskowi, by ten zamiast karać inne partie za grzechy PO "zmienił księgowego". Były minister rolnictwa dodaje, że Tusk - jeśli chce - może oddać subwencję, którą otrzymała PO. - Dobrze, że uderzył się we własne piersi, ale niepotrzebnie przerzuca odpowiedzialność na inne środowiska polityczne - podkreśla. I zapewnia, że w przypadku PSL "system finansowania z budżetu państwa się sprawdził".
Środki z budżetu państwa otrzymują co roku partie, które w wyborach przekroczyły próg 3 proc. głosów. Wielkość subwencji jest uzależniona od liczby otrzymanych głosów.
arb, TVN24
Środki z budżetu państwa otrzymują co roku partie, które w wyborach przekroczyły próg 3 proc. głosów. Wielkość subwencji jest uzależniona od liczby otrzymanych głosów.
arb, TVN24
Ankieta:
Finansowanie