W opozycji do SLD i Leszka Millera Paweł Piskorski stawia Europę Plus, która - jego zdaniem - skupia liberałów i socjaldemokratów wyznających poglądy wolnorynkowe i wolnościowe. Piskorski podkreślił, że to nie tylko polski fenomen, tylko nurt powszechnie obserwowany w Europie. Połączenie liberałów i socjalistów jest zdaniem Piskorskiego "absolutnie naturalne”, bo porozumiewają się oni wokół wspólnych wartości. Lider SD zaznaczył przy tym, że nowocześni socjaldemokraci nie kwestionują wolnego rynku, ani wolności indywidualnych i ich prymatu, co "nas zbliża w kwestii światopoglądowej”.
- Koalicje nie są nigdy po wsze czasy w polityce, ale z całą pewnością ta koalicja, którą zawarliśmy (w ramach Europy Plus - red.) ma na celu nie tylko przygotowanie nas do wyborów europejskich, ale do wszystkich wyborów, które nastąpią - wyjaśnił Piskorski. - Powstał zespól polityczny, w którego skład wchodzę i mam nadzieję, że będziemy bardzo dobrze w przyszłym roku przygotowani do pierwszych wyborów - dodał polityk.
Jednocześnie Piskorski zaznaczył, że nie zgadza się z wyobrażeniami Leszka Millera dotyczącymi Lewicy. - To są idee XIX-wieczne, do których Leszek Miller wraca przypomnę po okresie, w którym proponował podatek liniowy. Ja się w tej rywalizacji w ogóle nie podejmuję stawać z Leszkiem - podkreślił.
jc, TVP.Info