Jolanta Szczypińska z PiS zrezygnowała z terapii onkologicznej - jak tłumaczyła na antenie Radia Gdańsk podejmie terapię ponownie w momencie, gdy "sytuacja w służbie zdrowia będzie normalna".
- Nie będę mogła korzystać z terapii onkologicznej w momencie, kiedy inni pacjenci tej terapii są pozbawieni - wyjaśniła posłanka, która podkreśliła, że jej decyzja "może się skończyć dla niej różnie". Szczypińska wyjaśniła, że nie rezygnuje z profilaktyki onkologicznej (posłanka zmagała się w przeszłości z rakiem piersi), ale o "konkretne leczenie". Dodała, że nie będzie się leczyć, bo "w poradniach onkologicznych czekają kolejki", a ona - jako posłanka - "upomina się o tych pacjentów".
Radio Gdańsk, Interia, arb
Radio Gdańsk, Interia, arb