Wykład prof. Baumana zakłócony. "To były funkcjonariusz NKWD"

Wykład prof. Baumana zakłócony. "To były funkcjonariusz NKWD"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Zygmunt Bauman (fot. ADAM KONARSKI / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Adam Hofman z PiS komentując zakłócenie zorganizowanego we Wrocławiu wykładu prof. Zygmunta Baumana przez młodych ludzi krzyczących "raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" podkreślił, że "młodzi ludzie zakłócili wykład byłego funkcjonariusza NKWD".
- Pan profesor ma przeszłość, która dla nas, Polaków, nie jest obojętna. Jeśli znaleźli się ludzie, którzy z przyczyn moralnych zaprotestowali wobec człowieka, który aprobuje stalinowskie zbrodnie, to jest rzecz dopuszczalna - wtórował Hofmanowi lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro. Przeszłość wypominał prof. Baumanowi również Jacek Kurski w TVN24. - Prof. Zygmunt Bauman był współpracownikiem NKWD i nigdy się nie odciął od błędów przeszłości - podkreślił. - Nie ma oczywiście zgody na zrywanie wykładów i jakichkolwiek przejawów agresji na uniwersytecie, ale z drugiej strony nie może być mojej zgody na to, żeby ktoś, kto był współpracownikiem NKWD i informacji wojskowej NKWD, kto nigdy się nie rozliczył i nie odciął od błędów przeszłości, mało tego, w wolnej Polsce bronił swojego zaangażowania po stronie zbrodniczego systemu, jakim był komunizm, był aż tak fetowany - dodał.

Prof. Baumana bronił natomiast Marek Siwiec z Europy Plus. - Wara od profesora Baumana. Pan nigdy nie przeczytał jego książki. A nawet jeśli, to pan nie zrozumiał - zwrócił się do Ziobry były szef BBN.

Rzecznik Narodowego Odrodzenia Polski we Wrocławiu Dawid Gaszyński w rozmowie z tvn24.pl powiedział, że odpowiedzialny za incydent jest prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, który zaprosił prof. Baumana. - Skoro zaprasza sobie donosicieli, to niech się nie dziwi, że tak zareagowaliśmy. To jest tak, jakby do Izraela przyjechał esesman. Uważam, że cała akcja i tak została przeprowadzona w kulturalny sposób, również w stosunku do policji. 11 osób zostało zatrzymanych, ale na taką walkę warto ich było poświęcić - mówił Gaszyński.

arb, Radio Zet