Policja zamknęła sprawę wykroczenia drogowego, jakiego miał się dopuścić w Bydgoszczy Jan Kulczyk odstępując od wniosku o ukaranie najbogatszego Polaka. Zdjęcie biznesmena, który przechodzi przez ulicę na czerwonym świetle przesłał policjantom jeden z mieszkańców miasta - fotografia wykonana przez jednego z fotoreporterów ukazała się w dodatku do "Expressu Bydgoskiego". O sprawie pisze "Gazeta Wyborcza".
- Sprawdziliśmy miejski monitoring, zmierzyliśmy też czas sygnalizacji świetlnej. Prawdopodobnie było tak, jak zapewnia autor zdjęcia. Kiedy goście wchodzili na jezdnię świeciło się zielone światło - tłumaczą policjanci. Do incydentu doszło podczas Okrągłego Stołu Gospodarczego organizowanego w Bydgoszczy w maju.
arb, "Gazeta Wyborcza"
arb, "Gazeta Wyborcza"