"Ludzie są wkurzeni na Tuska i Gronkiewicz-Waltz"

"Ludzie są wkurzeni na Tuska i Gronkiewicz-Waltz"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hanna Gronkiewicz-Waltz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- To kolejna wpadka premiera, odbije się rykoszetem i wróci jak bumerang - powiedział poseł PSL Eugeniusz Kłopotek, komentując apel Donalda Tuska, by osoby zadowolone z rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz nie brały udziału w referendum dot. odwołania prezydent Warszawy.
Ok. 200 tys. podpisów zebrano w Warszawie pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania wiceszefowej PO Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydenta Warszawy. Szef PO i rządu Donald Tusk powiedział, by zadowoleni z Gronkiewicz-Waltz nie szli na referendum, a zostanie w domu miałoby być "aktem sympatii" dla prezydent stolicy.

Również Hanna Gronkiewicz-Waltz zasugerowała, by ci warszawiacy, którzy popierają jej rządy w stolicy nie oddawali swojego głosu podczas referendum. Gronkiewicz-Waltz oświadczyła, iż tych, którzy nie pójdą zagłosować, uzna za tych, którzy mają ją za dobrą prezydent.

- Demagogia Donalda Tuska nie zna granic - ocenił szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, cytowany przez Wirtualną Polskę. Jego zdaniem, szef PO i rządu "trzęsie portkami" i jest sparaliżowany przez strach przed demokracją.

Również poseł koalicyjnego PSL Eugeniusz Kłopotek krytycznie podchodzi do deklaracji Tuska. Jego zdaniem, słowa premiera to jego kolejna wpadka, która wróci jak bumerang. - Ludzie są wkurzeni na Donalda Tuska i Hannę Gronkiewicz-Waltz, więc tym bardziej wezmą udział w tym referendum, co jeszcze bardziej pogłębi porażkę pani prezydent - powiedział wp.pl Kłopotek.

zew, Wirtualna Polska