Dera: narkotyki to droga do śmierci. Sipowicz: palę marihuanę od 40 lat

Dera: narkotyki to droga do śmierci. Sipowicz: palę marihuanę od 40 lat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Dera i Kamil Sipowicz (fot. KRZYSZTOF BURSKI / Newspix.pl /Aleksander Majdanski / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
- Wsadzanie do więzienia za niewielkie ilości narkotyków nie jest rozwiązaniem, bo tam też można kupić narkotyki, tylko 10 razy drożej - przekonywał w programie "Tak jest!" w TVN24 Kamil Sipowicz.
W ocenie Kamila Sipowicza powinno się doprecyzować w przepisach pojęcie "niewielkich ilości" narkotyków. - Intencją pana Kwiatkowskiego było to, by ludzie posiadający nieznaczną ilość nie byli wprowadzani w tę całą okropną procedurę policyjną, prokuratorską i sądową. W tej chwili 40 tysięcy osób rocznie zatrzymuje się za posiadanie narkotyków, ale tylko 4 procent to duże ilości - podkreślił partner Kory Jackowskiej.

Sipowicz zarzucił też Derze, że chce "wszystkich wsadzić do więzienia". - Nie, nasza, metoda jest taka, by ludzie nie mieli problemu z narkotykami. Państwo nie może dobrowolnie doprowadzać do tego, by ludzie się uzależniali. Mało jest problemów z alkoholem w Polsce? - pytał poseł Solidarnej Polski.

W ocenie Dery narkotyki to "prosta droga do śmierci". - Problem z narkotykami jest poważnym problemem społecznym. Narkotyki nie na darmo nazywają się białą śmiercią. One niosą śmierć. Są złem i musimy z tym walczyć - apelował z kolei poseł Solidarnej Polski Andrzej Dera.  Solidarnej Polski.

- Droga do śmierci? Życie jest drogą do śmierci. 40 lat palę marihuanę - zaznaczył Sipowicz.

ja, tvn24.pl