"Komorników ludzie nie lubią. Nic dziwnego, w końcu dokonują oni ni mniej ni więcej tylko egzekucji” – napisał na swoim blogu Janusz Palikot. Postanowił więc pochylić się nad nielubianą profesja i zasugerował wprowadzenia "klauzuli sumienia” dla komorników.
Polityk przyznał, iż wśród komorników znajdują się osoby zachowujące się w stosunku do dłużników, spośród których "wielu popada w zadłużenie z powodu nieuczciwości i chciwości banków, firm dostarczających różnego rodzaju usługi, jak choćby internet, czy telefonia komórkowa”, uczciwie, ale znajduje się także grupa bezwzględnych funkcjonariuszy państwa.
Palikot przytoczył kilka przypadków zachowań komorników, w tym sprawę gdy komornik ścigał po ulicach dłużniczkę, by zająć jej auto. "W wyniku tego pościgu doszło do wypadku, w którym zginęło dziecko ściganej dłużniczki” – przypomniał polityk.
"Świat, w którym ludzie płaciliby swoje zobowiązania kierując się uczciwością, poczuciem honoru i obowiązku nie istnieje. Nie istnieje też świat, w którym wszyscy są w stanie spłacać w terminie swe długi dysponując po temu wystarczającymi dochodami. To sprawia, że instytucja komornika jest potrzebna. Zwłaszcza, że obok należności banków, korporacji czy właścicieli kamienic są do ściągnięcia alimenty, czy nie wypłacone wynagrodzenia za pracę. Inna sprawa, że te ostatnie są ściągane mniej skutecznie i z mniejszym, by tak rzec, zapałem. Chodzi jednak o to by te czynności nie miały charakteru jakiejś kary, represji czy odwetu, lecz czysto ekonomiczny, zapewniający pewność obrotu w gospodarce. Dlatego niezbędne jest przyjrzenie się kosztom egzekucji komorniczej, które sprawiają, że ciężar długu wzrasta nadmiernie” – oceniał Palikot.
"Warto zastanowić się nad możliwością wprowadzenia do prawa o komornikach instytucji »klauzuli sumienia«. Z klauzuli takiej korzystają dziś aptekarze mający prawo odmowy sprzedawania środków antykoncepcyjnych. Co jest przejawem działania u nas państwa wyznaniowego. Tym bardziej należy umożliwić komornikom odmowę, która kłóci się z jego poczuciem przyzwoitości i człowieczeństwem. Bo jeżeli istnieje klauzula, z powodu której rodzą się nie chciane dzieci, to niech chociaż będzie i taka, która pozwala odmówić wyrzucania dzieci na bruk” – podsumował polityk.
ml
Palikot przytoczył kilka przypadków zachowań komorników, w tym sprawę gdy komornik ścigał po ulicach dłużniczkę, by zająć jej auto. "W wyniku tego pościgu doszło do wypadku, w którym zginęło dziecko ściganej dłużniczki” – przypomniał polityk.
"Świat, w którym ludzie płaciliby swoje zobowiązania kierując się uczciwością, poczuciem honoru i obowiązku nie istnieje. Nie istnieje też świat, w którym wszyscy są w stanie spłacać w terminie swe długi dysponując po temu wystarczającymi dochodami. To sprawia, że instytucja komornika jest potrzebna. Zwłaszcza, że obok należności banków, korporacji czy właścicieli kamienic są do ściągnięcia alimenty, czy nie wypłacone wynagrodzenia za pracę. Inna sprawa, że te ostatnie są ściągane mniej skutecznie i z mniejszym, by tak rzec, zapałem. Chodzi jednak o to by te czynności nie miały charakteru jakiejś kary, represji czy odwetu, lecz czysto ekonomiczny, zapewniający pewność obrotu w gospodarce. Dlatego niezbędne jest przyjrzenie się kosztom egzekucji komorniczej, które sprawiają, że ciężar długu wzrasta nadmiernie” – oceniał Palikot.
"Warto zastanowić się nad możliwością wprowadzenia do prawa o komornikach instytucji »klauzuli sumienia«. Z klauzuli takiej korzystają dziś aptekarze mający prawo odmowy sprzedawania środków antykoncepcyjnych. Co jest przejawem działania u nas państwa wyznaniowego. Tym bardziej należy umożliwić komornikom odmowę, która kłóci się z jego poczuciem przyzwoitości i człowieczeństwem. Bo jeżeli istnieje klauzula, z powodu której rodzą się nie chciane dzieci, to niech chociaż będzie i taka, która pozwala odmówić wyrzucania dzieci na bruk” – podsumował polityk.
ml