- Blokowanie dostępu do stron pornograficznych w internecie to rozwiązanie nieskuteczne, walczyć trzeba ze źródłem zła - powiedział szef resortu administracji i cyfryzacji Michał Boni.
Dyskusję o blokowaniu dostępu do stron pornograficznych wywołała zapowiedź premiera Davida Camerona, który chce, by dostawcy internetu w Wielkiej Brytanii nakładali filtr, uniemożliwiający dostęp do treści pornograficznych bez wcześniejszego wystąpienia do dostawcy z wnioskiem o zdjęcie blokady. Szef resortu sprawiedliwości Marek Biernacki miał powiedzieć, że rząd pomyśli o przeniesieniu pomysłu na polski grunt. Informacja ta została później zdementowana.
W sprawie głos zabrał minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.
- Słowo "blokowanie" czy "filtrowanie" nie zawiera w sobie pojęcia "usunięcia", czyli nie likwiduje źródła zła - mówił na konferencji prasowej Boni. Polityk dodał, że jeśli ktoś chce skutecznie przeciwdziałać pewnym zjawiskom, to musi eliminować źródła zła.
- Walka powinna toczyć się z tym, że to jest i że to powinno być usuwane, i walka się powinna toczyć z tymi, którzy to przygotowują, z biznesem pornograficznym, wszystkimi możliwymi siłami - przekonywał Boni.
Minister podkreślił, że samo filtrowanie nie przyniesie rezultatu. Również blokowanie treści w internecie Boni ocenił jako zabezpieczenie łatwe do pokonania.
zew, TVN24, BBC, "Gazeta Wyborcza"
W sprawie głos zabrał minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.
- Słowo "blokowanie" czy "filtrowanie" nie zawiera w sobie pojęcia "usunięcia", czyli nie likwiduje źródła zła - mówił na konferencji prasowej Boni. Polityk dodał, że jeśli ktoś chce skutecznie przeciwdziałać pewnym zjawiskom, to musi eliminować źródła zła.
- Walka powinna toczyć się z tym, że to jest i że to powinno być usuwane, i walka się powinna toczyć z tymi, którzy to przygotowują, z biznesem pornograficznym, wszystkimi możliwymi siłami - przekonywał Boni.
Minister podkreślił, że samo filtrowanie nie przyniesie rezultatu. Również blokowanie treści w internecie Boni ocenił jako zabezpieczenie łatwe do pokonania.
zew, TVN24, BBC, "Gazeta Wyborcza"