"Lech Kaczyński przekonał się, ża grał w niższej lidze"

"Lech Kaczyński przekonał się, ża grał w niższej lidze"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro, fot. MICHAL FLUDRA / Newspix.pl Źródło: Newspix.pl
"Donald Tusk ponosi odpowiedzialność za zlekceważenie zagrożenia, jakie niósł za sobą proces wdrażania unijnej polityki klimatycznej. Na grudniowym szczycie w UE w 2008 roku Tusk został ograny" - pisze w "Gazecie Wyborczej" Zbigniew Ziobro.
Zdaniem lidera Solidarnej Polski, premier Donald Tusk nie stanął na wysokości zadania i nie wywalczył dla Polski satysfakcjonujących zapisów prawnych, które gwarantowałyby bezpieczeństwo naszej gospodarce. "Obecni na grudniowym szczycie [UE] w 2008 roku premier Tusk i prezydent Lech Kaczyński przekonali się o tym, że razem ze swoimi negocjatorami grali w znacznie niższej lidze. W rzekomo wielkich bojach wynegocjowali dodatkowe instrumenty rekompensacyjne dla Polski, które miały ulżyć polskiej gospodarce, m.in. tak zwany fundusz solidarnościowy" - pisze polityk SP.

Ziobro krytykuje także szefa PiS i byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem, zarówno Donald Tusk, jak i szef PiS nie mają racji w sporze o pakiet klimatyczny. "Czy ówczesny premier Jarosław Kaczyński musiał się zgodzić na pakt? Gdyby kierował się polską racją stanu, to powinien był zawetować konkluzję szczytu. (...) Dlaczego Jarosław Kaczyński zgodził się jednak na pakt? Zapytany o to wprost przez Ludwika Dorna w marcu 2007 roku, odpowiedział: «No wiesz, ja nie mogę mieć wszystkich frontów otwartych z Angelą Merkel. Jej bardzo na tym zależało. To jest kwestia traktatu»".

Według zapisów pakietu klimatycznego, do 2020 r. kraje UE mają m.in. zredukować emisję CO2 o 20 proc., a energia ze źródeł odnawialnych ma stanowić co najmniej 20 proc. wytwarzanej przez nie energii.

sjk, "Gazeta Wyborcza"