Ministerstwo Finansów przewiduje, że inflacja średnioroczna może spaść w tym roku do 1,7-1,8 proc., z 1,9 proc. w 2002 roku.
"W optymistycznym wariancie można się spodziewać spadku inflacji średniorocznej do 1,7-1,8 proc., pod warunkiem, że nie wystąpią szoki cenowe związane z cenami żywności i ropy naftowej" - powiedziała dziennikarzom wiceminister finansów, Halina Wasilewska-Trenkner.
Wydatki i dochody państwa są na ten rok zaplanowane na podstawie prognozy 2,1 proc. inflacji średniorocznej.
"Styczeń był niski, wydaje się, że luty także będzie niski, co ma wpływ na cały rok" - dodała Wasilewska-Trenkner.
Deficyt budżetu po styczniu wyniósł 10,6 proc. rocznego planu, co zostało odebrane przez rynki jako bardzo dobry wynik, jednak przedstawiciel Ministerstwa Finansów powiedział niedawno, że po dwóch miesiącach może wzrosnąć do około 30 proc. planu.
les, pap