Na Przystanku Woodstock też pamiętali o powstaniu warszawskim

Na Przystanku Woodstock też pamiętali o powstaniu warszawskim

Dodano:   /  Zmieniono: 
1 sierpnia o 17 na Przystanku Woodstock zawyły syreny (fot. TVN24/x-news.pl) 
O godzinie 17, dokładnie 69 lat od chwili, w której w Warszawie rozpoczęło się powstanie przeciwko niemieckiemu okupantowi, syreny rozległy się nie tylko w Warszawie - ale również w Gdańsku, Krakowie, Poznaniu, Łodzi, a nawet na... Przystanku Woodstock.
Powstanie warszawskie było największym tego typu wystąpieniem zbrojnym w okupowanej przez III Rzeszę Europie. Przeciwko regularnej niemieckiej armii, dysponującej bronią pancerną, artylerią i wsparciem lotnictwa wystąpiło niecałe 50 tysięcy słabo uzbrojonych powstańców. Walczącej Warszawie wsparcia nie udzieliła stojąca po drugiej stronie Wisły Armia Czerwona.Syreny na Przystanku Woodstock - 69. rocznica wybuchu powstania warszawskiego

W walkach zginęło kilkanaście tysięcy powstańców i od 100 do nawet 250 tysięcy cywilów. Oficjalne straty niemieckie nie przekroczyły 10 tysięcy, ale po wojnie mówiło się nawet o 26 tysięcy zabitych, rannych i zaginionych żołnierzach niemieckich. Walki w Warszawie zakończyły się całkowitym zniszczeniem stolicy.Syreny na Przystanku Woodstock - 69. rocznica wybuchu powstania warszawskiegoKraków, Poznań i Łódź oddają hołd warszawskim powstańcom

arb, TVN24