Włodzimierz Cimoszewicz stwierdził w TVN24, że nie jest rozczarowany prezydenturą Bronisława Komorowskiego, ale czegoś mu w niej brakuje.
- Przyznaję otwarcie, że czegoś mi brakuje w tej prezydenturze – powiedział Cimoszewicz, pytany o to, jak ocenia 3 lata prezydentury Bronisława Komorowskiego.
Podczas kampanii Cimoszewicz popierał kandydaturę Komorowskiego i twierdzi, że się nie rozczarował, bo jest to prezydent, „który sam nie wzbudza konfliktów”. - Prawdą jest, że ma dość szczęśliwy układ polityczny w kraju. Rzeczywiście raczej łagodzi niż jątrzy. Robił rozmaite gesty wobec oponentów. To się wszystko składa na wysoki poziom zaufania dla Bronisława Komorowskiego – powiedział.
Cimoszewicz ocenił, że Komorowski powinien myśleć, co dzisiaj zrobić, żeby polska nie straciła w ciągu najbliższych 10, 20 lat.- Powinien być swoistym przewodnikiem dla nas wszystkich, on powinien próbować objaśniać to, co już jest do objaśnienia - przekonywał.
eb, tvn24.pl
Podczas kampanii Cimoszewicz popierał kandydaturę Komorowskiego i twierdzi, że się nie rozczarował, bo jest to prezydent, „który sam nie wzbudza konfliktów”. - Prawdą jest, że ma dość szczęśliwy układ polityczny w kraju. Rzeczywiście raczej łagodzi niż jątrzy. Robił rozmaite gesty wobec oponentów. To się wszystko składa na wysoki poziom zaufania dla Bronisława Komorowskiego – powiedział.
Cimoszewicz ocenił, że Komorowski powinien myśleć, co dzisiaj zrobić, żeby polska nie straciła w ciągu najbliższych 10, 20 lat.- Powinien być swoistym przewodnikiem dla nas wszystkich, on powinien próbować objaśniać to, co już jest do objaśnienia - przekonywał.
eb, tvn24.pl