"Nasz Dziennik" informuje, że ponad 300 próbek przez polskich biegłych z rządowego tupolewa przyjedzie dziś do Polski.
Gazeta podkreśla, że Rosja zgodziła się na bezpośrednie przekazanie próbek, co jest nowością, ponieważ do tej pory każda tego typu prośba wiązała się z wielomiesięczną biurokratyczną procedurą. W efekcie polscy prokuratorzy otrzymywali materiały dowodowe po wielu miesiącach.
"Właśnie przejmuję materiał od Komitetu Śledczego i wracamy do Polski" - mówił w środę ppłk Karol Kopczyk, główny referent śledztwa smoleńskiego, który kierował czynnościami w Smoleńsku.
Nasz Dziennik
"Właśnie przejmuję materiał od Komitetu Śledczego i wracamy do Polski" - mówił w środę ppłk Karol Kopczyk, główny referent śledztwa smoleńskiego, który kierował czynnościami w Smoleńsku.
Nasz Dziennik