- Przepraszamy za to, co się stało. Niestety nie możemy tego zmienić - powiedział w rozmowie z TVP Info jeden z żołnierzy oskarżonych o o kradzież kart bankowych Andrzeja Przewoźnika, który zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.
W Smoleńsku ruszył proces czterech żołnierzy, którzy są oskarżeni o kradzież pieniędzy z kart bankowych Andrzeja Przewoźnika. Oskarżeni to: Siergiej Syrow, Artur Pankratow, Jurij Sankow i Igor Pustowar.
Reporterka Telewizji Polskiej, Arleta Bojke rozmawiała z trzema z nich. - To wszystko zdarzyło się spontanicznie. O niczym nie myśleliśmy. Wzięliśmy portfel i poszliśmy. Nie myśleliśmy, co nam za to może grozić - stwierdził Syrow.
Żołnierze zadeklarowali, że oddadzą skradzione pieniądze. Dodali, że sprawa kradzieży zmarnowała im życie. - Już na rozprawach wstępnych chcieliśmy przeprosić rodzinę (Andrzeja Przewoźnika - red.). Przepraszamy i prosimy, aby nam wybaczyli - mówił Pustowar.
ja, TVP Info
Reporterka Telewizji Polskiej, Arleta Bojke rozmawiała z trzema z nich. - To wszystko zdarzyło się spontanicznie. O niczym nie myśleliśmy. Wzięliśmy portfel i poszliśmy. Nie myśleliśmy, co nam za to może grozić - stwierdził Syrow.
Żołnierze zadeklarowali, że oddadzą skradzione pieniądze. Dodali, że sprawa kradzieży zmarnowała im życie. - Już na rozprawach wstępnych chcieliśmy przeprosić rodzinę (Andrzeja Przewoźnika - red.). Przepraszamy i prosimy, aby nam wybaczyli - mówił Pustowar.
ja, TVP Info