- Gdyby referendum okazało się skuteczne, będę musiał podjąć decyzję za warszawiaków, bo komisarz to nie jest ktoś demokratycznie wybrany, tylko narzucony przez premiera - powiedział premier Donald Tusk.
- Ja bym chciał, żeby to warszawiacy za każdym razem decydowali o tym, kto jest prezydentem Warszawy. Jeśli jednak będę musiał decydować o komisarzu, to będę się starał wybrać osobę, która zapewni Warszawie najwyższe bezpieczeństwo przez następne kilka miesięcy. W moim przekonaniu, osobą najbardziej kompetentną jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, albo ktoś z jej ekipy - stwierdził Tusk.
Referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz odbędzie się 13 października. Aby jego wynik był wiążący musi w nim zagłosować 60 proc. osób, które brały udział w ostatnich wyborach prezydenckich w stolicy (czyli nieco ponad 389 tysięcy osób). Inicjatorem referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy jest Warszawska Wspólnota Samorządowa Piotra Guziała.
ja, TVN24/x-news
Referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz odbędzie się 13 października. Aby jego wynik był wiążący musi w nim zagłosować 60 proc. osób, które brały udział w ostatnich wyborach prezydenckich w stolicy (czyli nieco ponad 389 tysięcy osób). Inicjatorem referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy jest Warszawska Wspólnota Samorządowa Piotra Guziała.
ja, TVN24/x-news