Posłanka PO Krystyna Skowrońska określiła decyzję Jarosława Gowina o zawieszeniu własnego członkostwa w klubie PO jako "niepoważną". Dodała też, że jest ona niezgodna z regulaminem klubu - podaje tvn24.pl.
Decyzja Gowina to akt solidarności z zawieszonym dziś posłem Jakiem Żalkiem. Żalek został zawieszony w prawach członka klubu PO na trzy miesiące. Jarosław Gowin został natomiast ukarany karą finansową w wysokości 1000 zł . To efekt złamania przez posłów dyscypliny partyjnej podczas sejmowych głosowań.
Szef klubu PO Rafał Grupiński tłumaczył, że Gowin złamał dyscyplinę mniej razy niż Żalek, stąd różnica w karze.
- Nie ma formuły dotyczącej samego zawieszania się w prawach członka - stwierdziła posłanka PO. Dodała, że jedyną decyzją, jaką samodzielnie podjąć może Gowin, jest odejście z klubu.
Skowrońska powiedziała też, że kara dla Jacka Żalka jest związana z całą jego pracą, a nie tylko ze złamaniem dyscypliny partyjnej. - Żalek był częściej w telewizjach, niż pracował w Sejmie - podkreśliła posłanka PO.
ja, tvn24.pl
Szef klubu PO Rafał Grupiński tłumaczył, że Gowin złamał dyscyplinę mniej razy niż Żalek, stąd różnica w karze.
- Nie ma formuły dotyczącej samego zawieszania się w prawach członka - stwierdziła posłanka PO. Dodała, że jedyną decyzją, jaką samodzielnie podjąć może Gowin, jest odejście z klubu.
Skowrońska powiedziała też, że kara dla Jacka Żalka jest związana z całą jego pracą, a nie tylko ze złamaniem dyscypliny partyjnej. - Żalek był częściej w telewizjach, niż pracował w Sejmie - podkreśliła posłanka PO.
ja, tvn24.pl