Jarosław Kaczyński przed KPRM przemawiał do związkowców. - Przyszliśmy tutaj, by przekazać słowa pozdrowienia i solidarności związkowcom, którzy organizują tą piękną czterodniową akcję. Wszyscy oni dzisiaj jednoczą się w jednym celu. Tym celem jest powiedzenie dość, a to jest najlepsze miejsce, w którym można powiedzieć dość. Bo tu, za nami jest gmach, w którym urzędują ci, którzy podejmują decyzje - mówił prezes PiS.
Kaczyński podkreślił, że za decyzje podejmowane przez rząd odpowiada Donald Tusk, Janusz Piechociński oraz osoby dzierżące najwyższe urzędy.
Prezes PiS dodał, że jego partia nie brała udziału w dzisiejszym głosowaniu dotyczącym nowelizacji budżetu, by pokazać jedność ze związkowcami i wyrazić sprzeciw wobec działań partii politycznych, które "połączyły siły przeciwko PiS i przeciwko zmianom w Polsce".
- Dziś życie publiczne obiera się w dużej mierze na kłamstwie. Odrzucamy kłamstwo. Kłamstwu mówimy nie. Chcemy prawdy. Chcemy wolności. Chcemy równości. Chcemy nowej Polski - powiedział Kaczyński.
Prezes PiS dodał, że zwycięstwo można osiągnąć przez referenda i wybory. - Kartka wyborcza jest naszą bronią. Nie potrzebujemy barykad potrzebujemy wyborów - stwierdził Kaczyński.
ja, niezalezna.pl
Prezes PiS dodał, że jego partia nie brała udziału w dzisiejszym głosowaniu dotyczącym nowelizacji budżetu, by pokazać jedność ze związkowcami i wyrazić sprzeciw wobec działań partii politycznych, które "połączyły siły przeciwko PiS i przeciwko zmianom w Polsce".
- Dziś życie publiczne obiera się w dużej mierze na kłamstwie. Odrzucamy kłamstwo. Kłamstwu mówimy nie. Chcemy prawdy. Chcemy wolności. Chcemy równości. Chcemy nowej Polski - powiedział Kaczyński.
Prezes PiS dodał, że zwycięstwo można osiągnąć przez referenda i wybory. - Kartka wyborcza jest naszą bronią. Nie potrzebujemy barykad potrzebujemy wyborów - stwierdził Kaczyński.
ja, niezalezna.pl