Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”, Jan Guz, przewodniczący OPZZ oraz Tadeusz Chwałka, przewodniczący Forum Związków Zawodów w petycji do prezydenta Bronisława Komorowskiego piszą, że jest on jedyną osobą, która może "zainicjować zmiany mające na celu przeciwdziałanie negatywnym, szkodliwym społecznie zjawiskom i doprowadzić do przywrócenia realnego, a nie pozorowanego dialogu społecznego".
Związkowcy zauważyli, że od miesięcy w Polsce pogłębiają się negatywne zjawiska społeczne. "Rośnie skala bezrobocia, ubóstwa, wykluczenia społecznego, coraz wyższy odsetek pracowników nie ma stabilnego zatrudnienia, coraz większa jest skala łamania praw pracowniczych" - napisali.
"Nie godzimy się na dalsze lekceważenie społeczeństwa przez obóz rządzący. Ludzie są zdeterminowani, nie mogą dłużej żyć w biedzie i niepewności! Nie chcą masowo emigrować za chlebem, wychowywać na obczyźnie swoich dzieci! Przyjechaliśmy do Warszawy nie po to, aby paraliżować miasto. Chcemy bardziej godnego życia, lepszych perspektyw dla wszystkich obywateli" - zaznaczyli.
Związkowcy przypomnieli też, że w ostatnich miesiącach Komorowski dwukrotnie podpisywał ustawy, które były negatywnie zaopiniowane przez związki zawodowe. "Nie widzimy obecnie innego wyjścia niż na ulicy walczyć o prawa socjalne i obywatelskie. Rząd nas nie słucha i nie bierze pod uwagę żadnych naszych propozycji" - podkreślili.
![Pochody protestacyjne związkowców powoli docierają do ronda de Gaulle’a w Warszawie](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)
ja, Niezalezna.pl
"Nie godzimy się na dalsze lekceważenie społeczeństwa przez obóz rządzący. Ludzie są zdeterminowani, nie mogą dłużej żyć w biedzie i niepewności! Nie chcą masowo emigrować za chlebem, wychowywać na obczyźnie swoich dzieci! Przyjechaliśmy do Warszawy nie po to, aby paraliżować miasto. Chcemy bardziej godnego życia, lepszych perspektyw dla wszystkich obywateli" - zaznaczyli.
Związkowcy przypomnieli też, że w ostatnich miesiącach Komorowski dwukrotnie podpisywał ustawy, które były negatywnie zaopiniowane przez związki zawodowe. "Nie widzimy obecnie innego wyjścia niż na ulicy walczyć o prawa socjalne i obywatelskie. Rząd nas nie słucha i nie bierze pod uwagę żadnych naszych propozycji" - podkreślili.
![Pochody protestacyjne związkowców powoli docierają do ronda de Gaulle’a w Warszawie](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)
![Pochody protestacyjne związkowców powoli docierają do ronda de Gaulle’a w Warszawie](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)
![Marsz NSZZ "Solidarność" formujący się pod gmachem Sejmu](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)
ja, Niezalezna.pl
![Pochody protestacyjne związkowców powoli docierają do ronda de Gaulle’a w Warszawie](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)
![Marsz NSZZ "Solidarność" formujący się pod gmachem Sejmu](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)