17 września wieczorem na wrocławskim rynku zebrało się około 600 osób. Przeszły one w marszu zorganizowanym w 74. rocznicę napaści ZSRR na Polskę. Uczestnicy trzymali w dłoniach płonące pochodnie - podaje TVN24.
Wśród uczestników marszu byli sympatycy Narodowego Odrodzenia Polski oraz kibice Śląska Wrocław. Wiele osób niosło polskie flagi i transparenty. Marsz przeszedł w milczeniu pod pomnik Ofiar Stalinizmu niedaleko Opery Wrocławskiej. Pod pomnikiem część osób skandowała "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" oraz "Cześć i chwała bohaterom".
Policja informuje, że marsz przeszedł spokojnie. - Obyło się bez incydentów - powiedział st. asp. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
ja, TVN24 Wrocław
Policja informuje, że marsz przeszedł spokojnie. - Obyło się bez incydentów - powiedział st. asp. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
ja, TVN24 Wrocław