Drogówka z Łodzi zatrzymała księdza, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu - informuje tvn24.pl.
Mężczyzna miał ponad dwa promile w wydychanym powietrzu. Nie tłumaczył się. Nie wiedział, dlaczego tak się stało. Przyznał jedynie, że jest księdzem.
tvn24.pl
tvn24.pl