Prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko Macieja Szczęsnego w sprawie domniemanego gwałtu. Były reprezentant Polski został oskarżony przez swoją 33-letnią partnerkę o gwałt po awanturze domowej. Śledczy uznali, że brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa - podaje TVP Info.
Na początku lipca policjanci dostali zgłoszenie o awanturze domowej. Gdy pojechali na miejsce kobieta znajdująca się w domu zaczęła krzyczeć, że została zgwałcona przez Macieja Szczęsnego. Jak ustalono zarówno Amelia M. jak i Maciej Szczęsny byli pod wpływem alkoholu. Piłkarz miał 0,4 promila, a jego partnerka 1,8 promila.
Po przesłuchaniu obu stron ustalono, że zeznania Macieja Szczęsnego i Amelii M. znacznie się różnią. Nie znaleziono też żadnych innych dowodów obciążających Macieja Szczęsnego oprócz zeznań jego ówczesnej partnerki. Zdecydowano się na umorzenie śledztwa. Decyzja jest nieprawomocna.
ja, TVP Info
Po przesłuchaniu obu stron ustalono, że zeznania Macieja Szczęsnego i Amelii M. znacznie się różnią. Nie znaleziono też żadnych innych dowodów obciążających Macieja Szczęsnego oprócz zeznań jego ówczesnej partnerki. Zdecydowano się na umorzenie śledztwa. Decyzja jest nieprawomocna.
ja, TVP Info