Zapytany przez, czy prezydent namawiał go do dymisji odparł: "Nie, apel został już przedstawiony i prezydent w tej sprawie nic więcej innego nie mówił. Ponieważ dziś wiemy, że nie wszyscy członkowie KRRiT byli gotowi ten apel przyjąć, KRRiT funkcjonuje w obecnym składzie". Dodał, że Aleksander Kwaśniewski nie wycofał też swojego apelu.
Według komunikatu biura prasowego Kancelarii Prezydenta, Braun poinformował prezydenta o sytuacji w KRRiT po apelu Aleksandra Kwaśniewskiego do członków Rady, by podali się do dymisji. "Rozmawiano także o projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji przygotowanym przez KRRiT i o toku prac rządowych i sejmowych nad jej zapisami, szczególnie odnoszącymi się do wymogów dostosowania polskiego prawa do ustawodawstwa unijnego w zakresie radiofonii i telewizji" - podano w komunikacie.
les, pap