-Nie można ulec dyktatowi Kościoła. Kobiety nie są maszynkami do rodzenia dzieci bez względu na okoliczności i konsekwencje - mówił Leszek Miller, komentując wniesiony do Sejmu obywatelski projekt zakazu tzw. aborcji eugenicznej.
-Z wielkim zainteresowaniem będę jutro śledził głosowanie, ale nasze stanowisko jest jasne: Nie można ulec dyktatowi kościoła. Kobiety nie są maszynkami do rodzenia dzieci bez względu na okoliczności i konsekwencje. z wielkim szacunkiem odnosimy się do macierzyństwa i właśnie dlatego uważamy, że to kobiety powinny mieć prawo decydowania o swoim życiu, zdrowiu i swoim dziecku - przekonywał szef SLD.
Projekt ustawy zakazującej tzw. aborcji eugenicznej złożyli w lipcu przedstawiciele Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji". Podpisało się pod nim 400 tys. osób. Głosowanie nad projektem odbędzie się 27 września.
TVN24/X-news, ml
Projekt ustawy zakazującej tzw. aborcji eugenicznej złożyli w lipcu przedstawiciele Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji". Podpisało się pod nim 400 tys. osób. Głosowanie nad projektem odbędzie się 27 września.
TVN24/X-news, ml
![Miller: kobieta to nie maszynka do rodzenia dzieci](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)