Donald Tusk palił marihuanę, a jego pokój w akademiku znany był z tego, że chłopaki mieli najlepszą trawę w mieście - powiedział w rozmowie z Robertem Mazurkiem dla "Rzeczpospolitej" Kamil Sipowicz.
Mąż Kory ma żal do Tuska, że - jako premier - nie doprowadził do legalizacji marihuany. – Byłem rozczarowany. Akurat po nim mogłem spodziewać się czegoś innego – mówił wyjaśniając, dlaczego już nie wspiera PO. Zdaniem Sipowicza Tusk "doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to żadna trucizna" .
– W jednym Tusk jest liberalny - doprowadził do całkowitej liberalizacji alkoholu. (...) Alkohol dostępny jest wszędzie, w każdej ilości, a 300 osób utonęło w tym roku, z czego 90 proc. po alkoholu. Jednocześnie za 0,1 grama facet siedzi w więzieniu! To jest chore – powiedział Sipowicz, nie kryjąc oburzenia.
rzeczpospolita , eb
– W jednym Tusk jest liberalny - doprowadził do całkowitej liberalizacji alkoholu. (...) Alkohol dostępny jest wszędzie, w każdej ilości, a 300 osób utonęło w tym roku, z czego 90 proc. po alkoholu. Jednocześnie za 0,1 grama facet siedzi w więzieniu! To jest chore – powiedział Sipowicz, nie kryjąc oburzenia.
rzeczpospolita , eb