Policja znalazła poszukiwanego przez Interpol księdza Wojciecha Gila - duchowny przebywał w domu swoich rodziców w jednej z podkrakowskich miejscowości - napisał "Super Express". Informację o odnalezieniu duchownego potwierdził rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski w rozmowie z TVN24.
Wcześniej Interpol umieścił na swojej stronie informację dotyczącą ks. Wojciecha Gila poszukiwanego w związku z zarzutami pedofilii stawianymi mu przez dominikańską prokuraturę. Dominikana zwróciła się do Interpolu z prośbą o znalezienie księdza z Polski 26 września.
Interpol podaje datę urodzin polskiego księdza, a także informacje o jego wyglądzie (włosy czarne, oczy niebieskie). Interpol ujawnił też wizerunek księdza i poinformował, że wobec duchownego formułowane są zarzuty molestowania seksualnego.
- Sprawdzaliśmy wiele informacji o miejscu pobytu tego mężczyzny. Jedna okazała się prawdziwa. Dotarliśmy do jednej z podkrakowskich miejscowości, gdzie odnaleźliśmy tego mężczyznę - poinformował Sokołowski. Ksiądz Gil nie został jednak zatrzymany przez policję, ponieważ - jak wyjaśnił Sokołowski - policjanci "nie mieli podstaw prawnych by go zatrzymać". - Mamy podstawę, żeby ustalić miejsce jego pobytu. Ta informacja idzie teraz do prokuratury i na Dominikanę. Dopiero potem może być decyzja - wyjaśnił rzecznik Komendy Głównej Policji. Sokołowski dodał, że ksiądz Gil został przez policjantów "poinformowany o tym jaka jest jego sytuacja".
arb, TVN24, "Super Express"
Interpol podaje datę urodzin polskiego księdza, a także informacje o jego wyglądzie (włosy czarne, oczy niebieskie). Interpol ujawnił też wizerunek księdza i poinformował, że wobec duchownego formułowane są zarzuty molestowania seksualnego.
- Sprawdzaliśmy wiele informacji o miejscu pobytu tego mężczyzny. Jedna okazała się prawdziwa. Dotarliśmy do jednej z podkrakowskich miejscowości, gdzie odnaleźliśmy tego mężczyznę - poinformował Sokołowski. Ksiądz Gil nie został jednak zatrzymany przez policję, ponieważ - jak wyjaśnił Sokołowski - policjanci "nie mieli podstaw prawnych by go zatrzymać". - Mamy podstawę, żeby ustalić miejsce jego pobytu. Ta informacja idzie teraz do prokuratury i na Dominikanę. Dopiero potem może być decyzja - wyjaśnił rzecznik Komendy Głównej Policji. Sokołowski dodał, że ksiądz Gil został przez policjantów "poinformowany o tym jaka jest jego sytuacja".
arb, TVN24, "Super Express"