Sąd Rejonowy w Chełmnie skazał myśliwego na karę czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu za zastrzelenie kota - podaje Polskie Radio.
Myśliwy zastrzelił kota rasy Maine Coon przed domem właścicieli zwierzęcia, po czym uciekł. Tłumaczył, że strzelił, bo myślał, że ma do czynienia... z dzikim jenotem.
Mężczyzna przyznał się do winy i stwierdził, że nie potrafi wytłumaczyć swojego działania. Zeznał, że wiedział, że strzela do kota.
Sąd Rejonowy w Chełmnie skazał myśliwego na karę 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Musi też zapłacić właścicielom zabitego kota 1200 złotych.
sjk, Polskie Radio
Mężczyzna przyznał się do winy i stwierdził, że nie potrafi wytłumaczyć swojego działania. Zeznał, że wiedział, że strzela do kota.
Sąd Rejonowy w Chełmnie skazał myśliwego na karę 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu. Musi też zapłacić właścicielom zabitego kota 1200 złotych.
sjk, Polskie Radio