Poseł PiS Tomasz Kaczmarek 22 lipca skierował do szefa ABW pismo, w którym prosił o sprawdzenie "potajemnej współpracy" szefa SKW gen. Janusza Noska ze służbami rosyjskimi - ujawnia "Rzeczpospolita". Pod koniec września szef MON Tomasz Siemoniak skierował do premiera Donalda Tuska wniosek o dymisję gen. Noska, który został pozytywnie rozpatrzony przez szefa rządu.
Kaczmarek nie chciał zdradzić czego dotyczyło pismo skierowane do ABW, a rzecznik ABW ppłk Maciej Karczyński poinformował jedynie, że poseł PiS odpowiedź na swoje pismo otrzymał w sierpniu. - Wskazaliśmy, że zawsze wnikliwie analizujemy i pozyskujemy wszelkie informacje mogące mieć wpływ na ocenę dawania rękojmi zachowania tajemnicy przez osoby, którym wydano poświadczenia bezpieczeństwa - wyjaśnił.
"Rzeczpospolitej" udało się jednak ustalić, że Kaczmarek prosił ABW o sprawdzenie czy od 2008 do końca 2011 roku szef SKW nie prowadził tajnej współpracy z Rosjanami w ramach której dokonywano "wymiany informacji niejawnych". Kaczmarek chciał również wiedzieć, czy kontrwywiad nie przekazał Rosjanom "szczegółów działania oficerów SKW w Smoleńsku i Moskwie" po katastrofie smoleńskiej. Kaczmarek sugerował, że bez wiedzy premiera i szefa MON Rosjanom mogły być przekazywane "informacje niejawne".
arb, "Rzeczpospolita"
"Rzeczpospolitej" udało się jednak ustalić, że Kaczmarek prosił ABW o sprawdzenie czy od 2008 do końca 2011 roku szef SKW nie prowadził tajnej współpracy z Rosjanami w ramach której dokonywano "wymiany informacji niejawnych". Kaczmarek chciał również wiedzieć, czy kontrwywiad nie przekazał Rosjanom "szczegółów działania oficerów SKW w Smoleńsku i Moskwie" po katastrofie smoleńskiej. Kaczmarek sugerował, że bez wiedzy premiera i szefa MON Rosjanom mogły być przekazywane "informacje niejawne".
arb, "Rzeczpospolita"