W czasie spotkania z mieszkańcami warszawskiego Ursynowa przed referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz, prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego partia będzie chciała zabronić samolotom przelatywania nad Ursynowem - informuje TVN Warszawa.
Loty nad Ursynowem miałyby zostać zakazane, gdyby prezydentem Warszawy został kandydat PiS Piotr Gliński. Zdaniem Kaczyńskiego "tego rodzaju loty, i ze względu na spokój mieszkańców, i ze względów bezpieczeństwa, nie mogą się odbywać".
- Jeżeli my dojdziemy tutaj do władzy, to stosunek do prawa mieszkańców Warszawy, do odpoczynku, w dzień i nocy, do spokoju, będzie zupełnie inny - podkreślił prezes PiS.
arb, TVN Warszawa
- Jeżeli my dojdziemy tutaj do władzy, to stosunek do prawa mieszkańców Warszawy, do odpoczynku, w dzień i nocy, do spokoju, będzie zupełnie inny - podkreślił prezes PiS.
arb, TVN Warszawa